Menu:

STRONA GŁÓWNA

Przemysł i rolnictwo

Dzikie wysypiska

Hałdy

Szkody górnicze

Czynniki naturalne

Księga gości:

  Dodaj wpis
  Pokaż wpisy

Kontakt:

  GG: 8124134
  E-mail: Wyślij list

Licznik:

Best Online Casino Slots
Online Casino


 

HAŁDY

    Według danych GUS, górnictwo w ciągu 2004 roku wydobyło spod ziemi, oprócz węgla lub rudy, 40049,6 tys. t stałych odpadów, które trafiły na hałdy, wysypiska, czy do stawów osadowych. Z tej masy odzyskowi poddano 37970,5 tys. t.
    Ilość dotychczas nagromadzonych i składowanych odpadów pogórniczych na koniec roku 2004 wyniosła 632718,4 tys. t. Odpady te powstają głównie w procesie wydobywczym, gdzie na tonę węgla przypada około pół tony kamienia, ale również w wyniku jego wzbogacania i przeróbki.
Ta ogromna masa różnego rodzaju materiału skalnego, pochodzącego w większości z kopalń, ale również z hut, elektrowni i elektrociepłowni, stanowi poważny problem przestrzenny i ekologiczny, ale czasem też okazję do zrobienia dodatkowego interesu lub zrealizowania ciekawej koncepcji zmian w krajobrazie.
    Najbardziej znane obiekty, na których składuje się pogórnicze odpady, to góra w Rydułtowach, przy kopalni o nazwie takiej, jak miasto oraz hałda „Skalny” przy KWK „Bolesław Śmiały” w Łaziskach Górnych, jednak chyba każde śląskie (i nie tylko) miasto posiada swoje antropogeniczne wzgórze lub nawet kilka. W samym Zabrzu jest ich ponad 30. GUS podaje, że na Śląsku jest obecnie ok. 160 hałd.
Hałda w Rydułtowach, o wysokości 110 m od podstawy, ok. 400 m npm, powierzchni 37 hektarów i objętości 13,3 mln m³, jest doskonale widoczna z każdego niemal punktu miasta, a także z dalszych odległości: według niektórych mieszkańców - nawet z terenu Czech. Częściowo pokryta roślinnością, wielobarwna góra stanowi dominujący element krajobrazu. Pięć lat temu posłużyła za plan filmowy dla Lecha Majewskiego. Według niektórych źródeł jest najwyższa w Europie.

    Hałdy żyją własnym życiem: do tworzonych przez nie warunków przystosowały się rośliny i zwierzęta, jak i mieszkający wokół ludzie.
    W Bytomiu, ze względu na florę, poddano ochronie jako zespół przyrodniczo–krajobrazowy stawy osadowe, zalane wyrobiska i zwałowiska odpadów poprzemysłowych, zwane „Żabimi Dołami”. W Katowicach – Szopienicach z kolei w ten sam sposób chroni się „Borki” – dawne wyrobiska piasku podsadzkowego, gdzie okolice czystych stawów otacza bujna roślinność, a wśród niej ma swoje gniazda wiele gatunków ptaków. Stuletnie zwałowisko Zakładów Górniczo–Hutniczych w Bolesławiu pod Olkuszem, uchwałą Rady Gminy, w 1997 zostało objęte ochroną jako użytek ekologiczny, ze względu na możliwość śledzenia procesu przystosowywania się różnych organizmów do zanieczyszczonego środowiska oraz występujące tam gatunki roślin, wśród których są takie, jakie poza bolesławską hałdą spotkać można jedynie w Tatrach.
    Trudno oczywiście nie wspomnieć o negatywnym wpływie hałd na środowisko przyrodnicze: degradacja gleb w bezpośrednim sąsiedztwie; niekorzystne zmiany w składzie chemicznym wód podziemnych i powierzchniowych, wywołane reakcjami różnych związków w procesie wietrzenia – m. in. rozkładem pirytu i powstawaniem siarczanów.
    Naruszenie stateczności hałdy przez wybieranie odpadów, w połączeniu z opadami deszczu, może powodować powstawanie osuwisk.
    Hałdy stały się nieodłącznym elementem śląskiego krajobrazu, często poważnie szpecącym okolicę. Zaczęto wiec wprowadzać w życie różne rozwiązania, mające na celu ich „oswojenie”.
    Najczęściej stosowanym, a jednocześnie najtańszym sposobem zagospodarowania hałd jest zalesianie, które działa pozytywnie na krajobraz i prowadzi do równowagi środowiska przyrodniczego. Jak wcześniej wspomniano, czasem pozostawia się je bez rekultywacji, jako obiekty przyrodnicze i świetny teren dla zajęć dydaktycznych i badań ochrony środowiska oraz geologicznych.
    Według danych GUS w 2004 roku krajowe wydatki inwestycyjne służące rekultywacji hałd, stawów osadowych i składowisk odpadów oraz innych terenów zdewastowanych i zdegradowanych wyniosły ogółem 60292,8 tys. zł, z czego przedsiębiorstwa wyłożyły 31162,2 tys., gminy - 28836,9 tys., a jednostki budżetowe - 293,7 tys. zł.
    W podziale na województwa, w wydatkach na tę samą kategorię ochrony środowiska przoduje dolnośląskie, wyprzedzając kolejno śląskie i – co może wydać się dziwne – zachodniopomorskie:

Dolnośląskie 22 666,0
Śląskie 15 595,8
Zachodniopomorskie 15 008,3
Małopolskie 3 135,1
Łodzkie 1 337,6
Wielkopolskie 649,0
Kujawsko-pomorskie 475,0
Mazowieckie 416,1
Lubelskie 334,3
Warmińsko-mazurskie 282,3
Podkarpackie 236,8
Świętokrzyskie 79,8
Lubuskie 44,7
Pomorskie 32
Opolskie b.d
Podlaskie b.d

 

 

Copyright © 2007 by Marcin Synowiec. Wszystkie prawa zastrzeżone. All rights reserved.